W piątym odcinku X Factor (odc. 12) pożegnaliśmy się z programem! W wyniku decyzji Czesława, do kolejnego, półfinałowego odcinka przeszedł zespół The Chance.
W ostatnim odcinku wykonaliśmy utwór „What A Wonderful World” w aranżacji wokalnej Jacka Mełnickiego, któremu z tego miejsca gorąco dziękujemy! Jacek jest dyrygentem Opole Gospel Choir, z którego wszyscy się wywodzimy. Bardzo nam zależało, aby chociaż na chwilę w programie powrócić do naszych korzeni i zaskoczyć nietypową harmonią i aranżacją. Udało się! Poza tym to był najwyższy czas, abyśmy zaprezentowali się w balladzie.
Drugim utworem była „Mamona” z repertuaru Republiki. Nie jesteśmy tancerzami, a wśród nas jest tylko dwójka aktorów, więc choreografia, którą prezentowaliśmy w X Factor po raz drugi, była dla każdego z nas wielkim wyzwaniem. W tym miejscu specjalne podziękowania należą się Karolowi i Roofiemu z Fair Play Dance Studio, którzy poświęcili także swój prywatny czas, aby raz jeszcze przećwiczyć z nami choreografię przed sobotnim odcinkiem X Factor.
W wyniku głosowania telewidzów znaleźliśmy się w dogrywce, w której wykonaliśmy utwór „This World” z repertuaru Selah Sue. Głosowanie było jak zwykle bardzo emocjonujące. Tatiana oddała swój głos na The Chance, Kuba na Soul City, a Czesław stanął przed bardzo trudną decyzją. Swój głos oddał jednak na The Chance. A w kolejnym odcinku i my będziemy głosować na The Chance! Jesteśmy solidarni z grupą Czesława. A poza tym, The Chance są po prostu świetne! Cziki, dajecie! :-)
Już za kilka dni pozwolimy sobie trochę powspominać, natomiast dzisiaj cieszymy się, że możemy chociaż chwilę odpocząć przed wielkim finałem, który już 2 czerwca! My też tam będziemy :-)
PLANY? Zdradzimy je już niebawem na soulcitymusic.pl oraz na facebook.com/soulcitymusic
P.S. Dziękujemy za wszystkie miłe maile, komentarze i wiadomości na Facebooku! I po raz kolejny zapewniamy: nie jesteśmy ani załamani, ani źli, że odpadliśmy! Jesteśmy przede wszystkim zadowoleni, że znaleźliśmy się w tym programie i zaszliśmy tak daleko! Bo to jest dopiero początek naszej przygody… :-) Wymarzony.